W nim złożyć wszelką nadzieję – Dzieje nabożeństwa do Najświętszego Serca Pana Jezusa – Guido Vignelli
Tytuł oryginalny: Sacro Cuore, la piu efficace via di salvezza per il XXI secolo
Wydawnictwo Kraków : Fundacja Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Ks. Piotra Skargi, 2005.
fragment:
Rozdział VII
Jako w Niebie, tak i na ziemi
Chcę wybaczać. Chcę królować. Chcę wybaczać duszom i narodom. Chcę królować nad duszami, nad narodami, nad całym światem. Na cały świat pragnę szerzyć mój pokój. Jam jest mądrością i radością. Jam jest miłością i miłosierdziem. Jam jest pokojem. Ja będę królować. (Objawienie Najświętszego Serca siostrze Józefie Menendez z 11 czerwca 1923 roku)
TRZEBA, BY CHRYSTUS RZĄDZIŁ
Jak już wiemy, orędzie z Paray-le-Monial zawiera nie tylko pełne miłości wezwanie do nawrócenia dusz, lecz również żądanie względem narodów i państw; Królestwo Chrystusa ma zapanować nie tylko w głębi sumień, ale także w życiu społecznym.
Encyklika Leona XIII Annum sacrum stwierdza, że podstawą teologiczną kultu Bożego Serca jest społeczne Królowanie Chrystusa.97 Nurt w Kościele, który dał początek kultowi Najświętszego Serca, wypromował więc też ideę społecznego królowania Chrystusa. W kulcie tym zawsze obecne było dążenie do kształtowania na podobieństwo Zbawiciela nie tylko dusz, ale także społeczności i narodów. Stąd pojęcie Społecznego Królestwa Serca Jezusowego. Ojciec Ramiere mówił o polityce Najświętszego Serca, stwierdzając, że jest to jedyna polityka odpowiednia dla chrześcijanina: taka, w myśl której modli się on i działa, aby przygotować nadejście Królestwa Bożego, jako w Niebie, tak i na ziemi.”
Wiąże się to z dwoma podstawowymi zadaniami.
Pierwsze: doprowadzić do tego, ażeby również całe społeczeństwa oddawały chwałę Jezusowi, ponieważ On jest Stwórcą, Zbawicielem i Prawodawcą całej istoty człowieka, w tym także jego natury społecznej, a więc nie tylko jednostek, ale i narodów.
Drugie: uczynić łatwiejszym zbawienie człowieka. Ludzie bowiem, żyjąc w zorganizowanych społeczeństwach, mogą o wiele łatwiej uzyskać zbawienie, jeśli te społeczeństwa, przeniknięte chrześcijańską doktryną i moralnością, nie będą utrudniać przestrzegania Ewangelii, ale – wręcz przeciwnie – będą je wspierać. Oczywiście Królestwo to nie może zostać narzucone przez żadne oficjalne akty; może się ono w pełni rozwijać tylko wtedy, gdy Zbawiciel króluje w duszach; w przeciwnym razie. Jego władza nad rodzinami i nad innymi grupami społecznymi będzie tylko formalna i pozorna.
Królowanie Najświętszego Serca nad duszami polega przede wszystkim na ich szczerym utożsamieniu się z Prawdą objawioną, na dobrowolnym przestrzeganiu Bożych przykazań i na niezmiennym posłuszeństwie prawom Kościoła; wielkie dzieło Najświętszego Serca polega zaś głównie na Jego upodabnianiu do siebie poszczególnych serc. Można powiedzieć, że w pewnym sensie społeczeństwo istnieje dla człowieka, a nie człowiek dla społeczeństwa; wszystko to, co dotyczy społeczeństwa, ma na względzie człowieka, jako najbliższy cel i punkt odniesienia. Społeczeństwa i narody przemijają, człowiek natomiast powołany jest do życia wiecznego. Społeczne Królestwo Chrystusa zachowuje więc ten indywidualny wymiar człowieczeństwa.
Niemniej jednak Królestwo dusz narzuca w pewien sposób, aby zapanowało również Królestwo społeczne. W rzeczy samej, gdyby Ewangelia naprawdę wywierała istotny wpływ na dusze, wcześniej czy później udałoby się jej doprowadzić do ukształtowania całego społeczeństwa. Środowiska społeczne i instytucje dostosowałyby się do prawd, jakich naucza Jezus, do Jego cnót i do Jego rozkazów. Jeśli naród jest czymś w rodzaju „ciała społecznego”, które posiada własne „serce”, serce to może i powinno ksżtałtować się na podobieństwo Bożego Serca, bić z nim jednogłośnie. Społeczeństwa powstały z woli Bożej, gdyż Bóg chciał ułatwić ludziom osiągnięcie zbawienia, stwarzając rzeczy doczesne dla celów wieczności: Zależnie od formy społeczeństwa – zgodnego albo niezgodnego z Bożymi prawami – zaszczepia się w duszach dobro i zło”. Dlatego celem Chrystusowego Królestwa jest objęcie wszystkich doczesnych dziedzin życia społecznego -kultury, sztuki, nauki, prawa, polityki, ekonomii – i pokierowanie nimi tak, żeby ułatwiały zbawienie dusz, zapewniając im dobra doczesne (materialne i duchowe) niezbędne dla uzyskania dóbr wiecznych, a nie stały temu zbawieniu na przeszkodzie.
Papież Pius XII naucza: Władza polityczna (…) ustanowiona została (…) ażeby ułatwić człowiekowi osiągnięcie tu, w tym doczesnym życiu, fizycznej, intelektualnej i moralnej doskonałości, a w perspektywie pomóc mu w zdobyciu nadprzyrodzonego celu, będącego jego najwyższym przeznaczeniem.100 Z tego punktu widzenia urzeczywistnianie społecznego Królestwa Chrystusa jest dla człowieka obowiązkiem wypływającym z nakazów religii: Starajcie się naprzód o królestwo [Boga - przyp. tłum.] i o Jego sprawiedliwość (Mt 6, 33). Jako Stwórcy człowieka, jego Zbawicielowi i Prawodawcy, Słowu Wcielonemu należy się posłuszeństwo, wdzięczność i miłość od wszelkiego stworzenia, także tego zorganizowanego w społeczeństwa. Nie jest to żadna „teokracja”, lecz „polityka Ewangelii”, społeczna doktryna Kościoła.
Myśl tego nauczania kontynuują dziś liczne adhortacje, w których Ojciec Święty Jan Paweł II zwraca się do chrześcijan, ażeby kształtowali społeczeństwo zgodnie z zasadami Ewangelii. Niedawno powiedział on: Duszpasterstwo musi wziąć na siebie zadanie kształtowania mentalności chrześcijańskiej w zwyczajnym życiu: w rodzinie, w szkole, w środkach społecznego przekazu, w świecie kultury, pracy i ekonomii, w polityce.101
97 Por.LeonXIII Annum Sacrum § 4-10.
98 H. Ramiere, Rapport au Congres de Poitiers, str. 334.
99 Pius XII, La solennitó di Pentecoste, orędzie radiowe z l czerwca 1941 r.
100 Pius XII, Encyklika Summi Pontificatus, z 20 października 1939 r§ 44.
101 Jan Paweł II, Ecdesia in Europa, Adhortacja apostolska z 28 czerwca
2003 r., III, 58.